Tymoteusz Marek Niesiołowski h. Korzbok (1838- 1867), właściciel majątku w Rycerzewie, uczestnik powstania styczniowego.

Urodził się 4 kwietnia 1838 r. w Krzepocinie, pow. Łęczycki, chrzest odbył się 8 stycznia 1842 r. Chrztu udzielił Nepomucen Oczkowski – przeor księży karmelitów, chrzestnymi byli: Leopold Krzykowski i Michalina Krzykowska (brat i siostra matki).

1862/63 Tymoteusz był zapisany do Instytutu Politechnicznego i Rolniczo-Leśnego na wydział rolniczy w Puławach – Nowej Aleksandryi - (był to pierwszy rok działalności Instytutu, wykłady nie trwały długo, gdyż władze rosyjskie przerwały jego działalność w ramach represji po powstaniu styczniowym). Tymoteusz Niesiołowski brał udział w powstaniu jak większość studentów.
Tymoteusz ożenił się z Franciszką z Gogolewskich (1842-1929).
Ślub odbył się 30 maja 1865 r. w parafii Raszyn, powiat pruszkowski. Pan młody Tymoteusz Marek – dziedzic dóbr ziemskich Straszków z przyległościami, lat 27. Panna młoda – Franciszka Tekla Gogolewska, lat 22, córka Wojciecha i Teofili ze Smoleńskich dziedziców dóbr Rokszyc z przyległościami, posesorów Falent, w Falentach Małych zamieszkali. Zapowiedzi odbyły się w parafii kłodawskiej i raszyńskiej.
27 lutego 1866 roku w Falentach Małych małżonkom Niesiołowskim urodził mu się syn, któremu na chrzcie św. odbytym 22 kwietnia w parafii Raszyn nadano imiona Ferdynand Stefan Feliks Prokop. Chrzestnymi byli Piotr Michał Gogolewski i Katarzyna Niesiołowska. Dziecko na żądanie ojca w dniu 8 czerwca 1866 r. w obecności świadków Ignacego Wodnickiego organisty i Wojciecha Olejniczaka kościelnego zostało wpisane również w parafii Rdutów. Niestety, Ferdynand Stefan Feliks Prokop zmarł w wieku 6 miesięcy.
Niedługo potem w wieku niespełna 30 lat zmarł Tymoteusz w wyniku odniesionych obrażeń po upadku z konia na straszkowskich polach. W miejscu wypadku stoi do dziś kapliczka-krzyż. Spoczywa na cmentarzu w Rdutowie, tam też prawdopodobnie jest też pochowany jego syn Ferdynand Stefan.
Po śmierci Tymoteusza wdowa Franciszka wyszła ponownie za mąż i wyjechała z Rycerzewa.

 

Niesiołowski grob w Rdutowie