Władysław Kapica (1894-1945) działacz Polskiej Partii Socjalistycznej, opiekun bezrobotnych w okresie międzywojennym

Władysław Kapica urodził się w 1894 roku w miejscowości Kadrób, woj. łódzkie. Pochodził z rodziny robotniczej. Jako młody chłopak wstąpił do Polskiej Partii Socjalistycznej, na wskutek prześladowań członków tej partii przez władze carskie zmieniał miejsca zamieszkania. Do Kłodawy przybył w 1913 r. 26 listopada 1916 roku wstąpił w związek małżeński z Władysławą Wronkiewicz. W małżeństwie nie mieli dzieci, adoptowali córkę Teresę. W Kłodawie prowadził zakład malarski i sklep spożywczy. Upowszechniał zasady ideologiczne i programowe PPS. Był człowiekiem tolerancyjnym, szanującym poglądy polityczne i wyznaniowe mieszkańców Kłodawy i okolicy.

Będąc w Radzie Miejskiej szczególnie zabiegał o polepszenie położenia materialnego robotników. Założył pierwszą Spółdzielnię Spożywców w Kłodawie. Zadbał o uruchomienie cegielni polowej w Łubnie dla złagodzenia trudnej sytuacji mieszkaniowej kłodawian. Dużo uwagi poświęcał bezrobotnym, organizował prace sezonowe, darmowe obiady dla dzieci, opał na zimę. Zasłużył na miano obrońcy i opiekuna biednych rodzin w naszym mieście. W 1937 roku był współorganizatorem manifestacji bezrobotnych i rolników Kłodawy protestujących przeciwko pogarszającym się warunkom życiowym.
W okresie okupacji w latach 1939-1942 dalej prowadził zakład malarski. Razem z żoną został wywłaszczony ze swojego domu przy ul. Warszawskiej i zamieszkał w mieszkaniu przy ul. Polnej. Razem z przedwojennymi działaczami PPS prowadził działalność konspiracyjną.
Po wpadce kolskiego łącznika organizacji Związku Podoficerów „Grom” w 1943 r. nastąpiła seria aresztowań. Wśród aresztowanych znalazł się Władysław Kapica. Został przewieziony do więzienia w Zwickau, gdzie oczekiwał na wyrok. Był w grupie tych, którym mimo tortur nie udowodniono winy. Został skierowany do obozu koncentracyjnego w miejscowości Sztutowo na Żuławach Wiślanych. Pod koniec stycznia 1945 r. był wśród ewakuowanych z obozu na zachód. Podczas próby ucieczki został zastrzelony przez hitlerowskich strażników. Fakty te opowiedział rodzinie współwięzień, który przeżył obóz.
Od 1977 roku jedna z ulic na Osiedlu Górniczym w Kłodawie nosi imię Władysława Kapicy.

Źródło: „Kronika Kłodawy” - Jan Grzegorzewicz.